Trzy fragmenty przemówień - trzy źródła inspiracji.
"Nie możemy pozostawać zamknięci w parafii, w
naszych wspólnotach, w naszej instytucji parafialnej czy instytucji
diecezjalnej, kiedy tak wiele osób czeka na Ewangelię! Wyjść z posłaniem. Nie
wystarczy po prostu otwarcie drzwi, aby przyjąć, ale trzeba wyjść przez te
drzwi, aby szukać i spotykać! Zachęcajmy młodych do wyjścia. Oczywiście będą
robić głupstwa. Nie bójmy się. Apostołowie robili je przed nami. Zachęcajmy do
wyjścia. Myślmy zdecydowanie o duszpasterstwie, poczynając od peryferii,
poczynając od tych, którzy są najdalej, od tych, którzy zwykle nie przychodzą
do parafii. Oni są zaproszonymi VIP. Iść i szukać ich na skrzyżowaniach ulic".
***
"Ileż trudności jest w życiu każdego z nas, naszych
ludzi, naszych wspólnot, ale niezależnie od tego, jak wielkie mogą się one
wydawać, Bóg nigdy nie dopuszcza, aby nas pogrążyły. Odnośnie do zniechęcenia,
które może pojawić się w życiu tych, którzy zajmują się ewangelizacją lub
którzy starają się żyć wiarą jako ojciec i matka rodziny, chciałbym z mocą
powiedzieć: miejcie zawsze w sercu tę pewność: Bóg idzie przy was, w żadnej
chwili was nie opuszcza! Nigdy nie traćmy nadziei! Nigdy jej nie gaśmy w sercu!
„Smok”, zło istnieje w naszej historii, ale nie on jest najsilniejszy.
Najsilniejszy jest Bóg i Bóg jest naszą nadzieją! To prawda, że dziś wszyscy po
trosze, także nasza młodzież, ulegają fascynacji wieloma bożkami, które zajmują
miejsce Boga i wydają się dawać nadzieję: pieniądze, sukcesy, władza,
przyjemność. Często poczucie samotności i pustki szerzy się w sercach wielu
ludzi i prowadzi do poszukiwania kompensacji, owych przemijających bożków.
Drodzy bracia i siostry, bądźmy światłami nadziei! Patrzmy pozytywnie na
rzeczywistość".
***
"Pozwolić, by Bóg nas zadziwił. Człowiek nadziei –
wielkiej nadziei, którą daje nam wiara – wie, że Bóg działa i zaskakuje nas
także pośród trudności. Przykładem jest historia tego sanktuarium [Aparecida]: trzech
rybaków po bezowocnym dniu, w którym nie udało się im złowić ryb, w wodach
rzeki Parnaíba znalazło coś nieoczekiwanego: figurkę Matki Bożej Niepokalanie
Poczętej. Któż mógł kiedykolwiek przypuszczać, że miejsce bezowocnego połowu
stanie się miejscem, w którym wszyscy Brazylijczycy mogą czuć się dziećmi tej
samej Matki? Bóg wciąż zadziwia, jak nowe wino w Ewangelii, której
wysłuchaliśmy. Bóg zachowuje dla nas zawsze to, co najlepsze. Ale chce, abyśmy
pozwolili, by Jego miłość nas zadziwiała, abyśmy przyjmowali Jego
niespodzianki. Zaufajmy Bogu! Z dala od Niego wyczerpuje się wino radości, wino
nadziei. Jeżeli zbliżamy się do Niego, jeśli przebywamy z Nim, wówczas to, co
wydaje się zimną wodą, co jest trudnością, grzechem, przemienia się w nowe wino
przyjaźni z Nim".
No i coś na dobry humor :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz